Wiadomo, że oryginał jest lepszy niż podróbki, więc aromat waniliowy i cukier wanilinowy zamieniłam ostatnio na pastę z nasion wanilii.
Z wanilią w laskach zawsze miałam problem: rzadko kiedy potrzebowałam całej na raz, a w trakcie przechowywania traciła część aromatu. Pasta w słoiczku okazała się dla mnie wręcz idealnym rozwiązaniem. Jedna łyżeczka odpowiada całej lasce wanilii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz